Kwiaty Czarnego Bzu mają wiele dobroczynnych właściwości. Dzięki bogactwu składników aktywnych m.in flawonoidów, kwasów fenolowych, garbników, pektyn, i wiele innych kwiaty te znalazły zastosowaniu w leczeniu przeziębienia, stanów zapalnych gardła, w zapaleniu spojówek, narządów płciowych, w leczeniu trądziku różowatego i przebarwień skóry. W tym poście zaprezentuje swój przepis na ocet z kwiatów czarnego bzu oraz jego właściwości i zastosowań.
Po lewej stronie zdjęcia znjaduje kilkudniowy ocet z kwiatów czarnego bzu, poprawej stronie 3tygodniowy ocet z kwiatów Bzu Lilaka,
Ocet zrobiłam w następujący sposób:
- Kilkanaście kwiatów czarnego bzu(można dodać również liście, ale ja chciałam uzyskać ładny fioletowy kolor),
- 4 łyżki cukru,
- woda,
Oczywiście zachęcam do eksperymentowania, do octy można dodać np. cytrynę ocet jabłkowy. Ja też w tej dziedzinie początkuje i sama eksperymentuję z dodatkami :).
Zastosowanie Octy z kwiatów czarnego bzu:
- Kulinarne-do smaku,
- Kosmetyczne- rozcieńczony ocet służy do przemywania twarzy w celu zmniejszenia objawów trądziku różowatego i przebarwień skóry. Ocet z kwiatów bzu czarnego można stosować na cerę suchą, mało elastyczną, który ujędrnia i daje nawilżenie.
- Lekarstwo-na obniżenie gorączki
Więcej na temat czarnego Bzu przeczytacie:
Świetny przepis. Ja nie wykorzystywałam nigdy kwiatów bzu, robię raczej sok z owoców czarnego bzu i dla mnie to się sprawdza. Zawsze w zimie go piję i dzięki temu zapewne nie chorują.
OdpowiedzUsuńMam kilka miejsc, gdzie pozyskuję owoce, i nie wiem czy zrywanie teraz kwiatów nie zmniejszy ilość owoców, które później będę chciała zerwać. Będę pamiętać Twój przepis i w razie czego wykorzystam go, bo lubię np. pić ocet jabłkowy, wiec z pewnością polubiłabym również ocet z kwiatów z czarnego bzu!
Jak nie ogołocisz całego drzewa to na pewno nie zaszkodzi, a tak na serio teraz kwitnie tego naprawdę dużo także warto warto zrywać i robić octy, kremy, oleje :)
OdpowiedzUsuńjak to wspaniale wygląda i jeszcze tyle zalet. Zawsze kupuje tacie sok z czarnego bzu :-)
OdpowiedzUsuńSoczek będzie później, a teraz warto zbierać kwiaty :)
Usuńoo... O takim occie to ja jeszcze nie słyszałam. Ocet jabłkowy ogólnie robię sama, więc może i z bzu wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńrobię z tego wino, jak nie wyjdzie będzie ocet :)
OdpowiedzUsuń